W najbliższą sobotę zbierze się Rada Polityczna Prawa i Sprawiedliwości. Sasin pytany w Studiu PAP czym działacze PiS będą się zajmować podczas tego spotkania odparł, że przede wszystkim sprawami organizacyjnymi. - Będzie z tego co wiem kwestia wyboru nowego sekretarza generalnego po rezygnacji Krzysztofa Sobolewskiego - wskazał. - To ważna kwestia, bo musimy organizacyjnie się zdynamizować; przed nami ważne wybory samorządowe. Przygotowania już ruszyły, ale struktury partii muszą tutaj działać perfekcyjnie, dynamicznie, jak dobrze naoliwiona maszyna i to chyba główny powód tego zebrania - dodał polityk PiS.
Sasin wskazał, że nowy sekretarz generalny partii został już określony. - Będzie to w sobotę zdecydowane. To człowiek, który pracował jako zastępca sekretarza generalnego. Piotr Milowański jest kandydatem na to stanowisko - powiedział.
"Poprzedni model się nie sprawdził"
Sasin przyznał, że poprzedni model funkcjonowania partii, czyli podział na blisko 100 okręgów się nie sprawdził. - W tej chwili ta odpowiedzialność jest skoncentrowana w osobach liderów partii - dodał.
Pod koniec listopada lider PiS powołał 17 nowych szefów okręgów, które odpowiadają terytorialnie województwom, w tym oddzielnie dla Warszawy, a nie jak dotychczas 94.
Sasin w trakcie rozmowy wskazał, że w klubie pod jego kierownictwem powstał zespół, który będzie rozliczał obietnice wyborcze nowej większości parlamentarnej. - Tych obietnic było bardzo wiele, nie tylko 100 konkretów PO na 100 dni, ale również zapowiedzi ze strony Trzeciej Drogi i ze strony Lewicy, bardzo często społecznie korzystne dla Polaków. Mamy jednak daleko idącą obawę, że była to niestety tylko i wyłącznie przedwyborcza ściema - oświadczył.
Chcemy pytać na każdym posiedzeniu Sejmu polityków rządzącej większości, nowych ministrów o tym, kiedy te rozwiązania staną się faktem. W sytuacji kiedy będą się ociągać, będziemy im pomagać, będziemy również składać odpowiednie projekty ustaw, które będą realizacją obietnic wyborczych. Będziemy mówić sprawdzam - dodał.