Niemiecka stacja radiowa Deutschlandfunk (DLF) zwróciła się do Róży Thun z pytaniem o jej obawy związane z konfliktem o władzę pomiędzy nowym rządem Donalda Tuska a PiS. To nic nowego, jesteśmy przyzwyczajeni – odpowiedziała europosłanka, którą cytuje "Deutsche Welle".
Naturalnie, większość parlamentarna da radę. Problemem jest tylko to, że rząd PiS zostawił system prawny w złej kondycji i może to być wykorzystane przez tych, którzy nie respektują praworządności. Dlatego podejmowanie decyzji jest bardzo, bardzo trudne. Ale one są podejmowane zgodnie ze wszystkimi zasadami praworządności, które PiS w Polsce poważnie zniszczył - zaznaczyła Róża Thun.
"Wychodzimy z kryzysu państwowego"
Na pytanie, czy Polsce grozi "poważny kryzys państwowy", Thun odpowiedziała, że "właśnie wychodzimy z kryzysu państwowego". To jest trudne, ale postępujemy według zasad. Droga już dawno została wskazana i wszędzie tam, gdzie PiS i jego decyzje zostały podważone przez europejskie sądy, naprawiamy to - mówiła europosłanka, cytowana przez "DW". Obecnie pierwszym wyzwaniem w Polsce jest zorganizowanie znowu państwa prawa. Ta droga jest trudna, ale ten rząd sobie poradzi – oceniła.
Thun: Prezydent Duda hamuje gdzie potrafi
W radiu DLF, Thun mówiła również o mediach publicznych. Przestały być tubą propagandową. To wszystko stało się w ciągu zaledwie miesiąca i mimo, iż prezydent Duda hamuje gdzie potrafi, krok po kroku następują zmiany – powiedziała.
Jesteśmy optymistyczni, że rząd podoła temu, że przeżyjemy także ten trudny czas, kiedy prezydent Duda sprawuje jeszcze swoją funkcję, że wiele osiągniemy z naszym doskonałym ministrem sprawiedliwości i jego zespołem i że poparcie dla tej nowej koalicji pozostanie takie duże jak w czasie wyborów - mówiła.