"Wpadło wczoraj do spamu. Dziś odczytałam. Wezwana policja i służby pirotechniczne..." - napisała Róża Thun.
"W biurze na ulicy Pijarskiej w Krakowie umieściłem ładunek wybuchowo-kruszący semtex z zapalnikiem radiowym. (...) To nie żart przekonacie się o tym jak wasze flaki będą latać po całej Europie - możemy przeczytać w anonimie, który opublikowała europosłanka.