Wewnętrzne tarcia w PiS po wyborach w Małopolsce. "Trzeba zdradzić"

Marek Pęk podkreślił, że po raz kolejny "grupa przyspawana do stołków nie wykonała decyzji Prezesa PiS".

Kontrowersje w PiS

Kilku członków partii, lojalnych tylko wobec swoich korzyści, było gotowych przejść na drugą stronę lub wywołać powtórne wybory. Bez znaczenia okazało się dla nich zdanie kierownictwa i ponad 20 parlamentarzystów z regionu. Nikt im nie będzie dyktował, co mają robić - dodał.

Kryzys przywództwa i lojalności

Mimo napięć, w ciągu kilku godzin odtworzono stary układ w zarządzie z Łukaszem Smółką i Witoldem Kozłowskim na czele. Panuje powszechna radość. Umarł król, niech żyje król. A jednak król jest nagi - skomentował Pęk, wskazując na rosnący kryzys przywództwa i lojalności w PiS.

Partia jest skłócona, po raz kolejny okazuje się, że aby wysoko awansować trzeba ostro się postawić, a nawet zdradzić - napisał. Podkreślił, że uczciwi i lojalni członkowie partii czują się wykorzystani i zastanawiają się nad sensem swoich działań.

Nowy marszałek Małopolski

Radni wybrali marszałka województwa. Został nim Łukasz Smółka. Podczas czwartkowej sesji nadzwyczajnej sejmiku otrzymał poparcie 22 radnych, 17 było przeciw. Pełnił funkcję szefa gabinetu Ministra Infrastruktury i Budownictwa, a wcześniej był dyrektorem biura Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej. Jest absolwentem Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.