W trakcie rozmowy z dziennikarzem portalu Dziennik.pl Szymonem Glonkiem, Rzeczkowski opowiedział o kluczowych wnioskach zawartych w swojej książce, podkreślając, że nie wysuwa pochopnych oskarżeń, a jedynie ujawnia istniejące powiązania i fakty, które kształtują naszą rzeczywistość.
Czy Polska jest pod wpływem rosyjskich służb?
Rzeczkowski wyjaśnia, że celem jego książki jest pokazanie, jak pewne grupy i instytucje w Polsce mogą być pod wpływem Kremla. Jak mówi, „Polska od dawna jest dla Rosji strategicznie ważnym punktem w Europie”. Ujawnia, że powiązania nie ograniczają się wyłącznie do środowisk politycznych. Obejmują także biznes i organizacje społeczne, które – choć z pozoru niezwiązane – mogą pełnić funkcję agentów wpływu.
Polscy politycy często odgrywali w tej historii dwuznaczną rolę. W przeszłości brakowało skutecznej odpowiedzi służb, które miały tropić zagraniczne wpływy. Wiele osób związanych z Rosją mogło działać w Polsce bez większych przeszkód, a ich powiązania pozostawały niezauważone przez lata.
Polityczne „podziały agenturalne”
Rzeczkowski tłumaczy, że Rosja z powodzeniem prowadzi swoją politykę wpływów nie tylko w Polsce, lecz również w innych krajach europejskich. Jako przykład działań w Polsce, podaje polityków, którzy w przeszłości rozbijali jedność narodową, osłabiając polski wywiad i kontrwywiad wojskowy, m.in. poprzez tzw. afery lustracyjne.
Jednym z głośnych przypadków była sprawa Tomasza L., który był zatrudniony w warszawskim Urzędzie Stanu Cywilnego i miał dostęp do danych osobowych wielu Polaków. Rzeczkowski opisuje, jak sprawa ta została wykorzystana politycznie, aby ukazać bliskie powiązania agenta z władzami Warszawy, podczas gdy pojawiły się dowody świadczące o jego wcześniejszych związkach z osobami związanymi z prawicą. Takie działania – tłumaczy Rzeczkowski – są przykładami narzędzi stosowanych przez Rosję do wzmacniania konfliktów wewnętrznych i manipulowania nastrojami politycznymi w Polsce.
Rosja a polskie ugrupowania skrajnej prawicy
Rzeczkowski podkreśla, że Rosja nie kieruje się określoną ideologią; kluczowe jest dla niej rozszerzanie wpływów. Dlatego Kreml chętnie angażuje się w kontakty ze skrajnymi środowiskami politycznymi, które są podatne na narrację o rzekomej „zagładzie Zachodu” przez liberalizm. Rosja promuje swoje wartości konserwatywne jako alternatywę dla „zepsutego” Zachodu, co może odpowiadać części prawicy.
Takie ugrupowania, choć pozornie nieprzyjazne Rosji, paradoksalnie dążą do osłabiania Unii Europejskiej, co odpowiada interesom Kremla. Rosja chętnie współpracuje z politykami, którzy otwarcie podważają wartość integracji europejskiej i demokracji liberalnej. Kreml nie oczekuje od nich przestrzegania zasad, jak np. UE, i jest bardziej skłonny do „zamkniętych” relacji gospodarczych, takich jak transfer surowców, na których korzyść czerpią obie strony.
Słabość polskich służb i ich przyszłość
Podczas rozmowy Rzeczkowski krytykuje polskie służby za słabe działania przeciwko rosyjskim agentom. Jego zdaniem, nadzór nad służbami w Polsce był zaniedbywany przez lata, co doprowadziło do ich osłabienia. Rzeczkowski przytacza tu przykład likwidacji delegatur ABW, która odpowiadała za bezpieczeństwo w centralnych urzędach. W momencie, gdy Polska stanowi ważny punkt tranzytowy dla broni wysyłanej na Ukrainę, powinna ona wzmacniać swoje struktury obronne, a nie je osłabiać.
Autor wyraża nadzieję, że działania polskich służb zacieśnią się w kierunku wykrywania i eliminowania zagrożeń. Jednak ostrzega również, że w czasach chaosu i dezinformacji Rosja będzie wykorzystywać każdą możliwość do podsycania nieufności między sojusznikami, w tym między Polską a Stanami Zjednoczonymi.
Książka Grzegorza Rzeczkowskiego „Szpiedzy Putina” przedstawia rozległy obraz wpływów Kremla w Polsce, analizując przykłady działań polityków i służb, które w efekcie osłabiły bezpieczeństwo państwa. Autor stara się obiektywnie wskazać, że Rosja ma wieloletnią strategię wpływów w Polsce, w szczególności skupioną wokół ugrupowań skrajnej prawicy oraz innych podatnych na wpływy rosyjskie grup.
Rozmowa z Rzeczkowskim pokazuje, jak ważne jest dbanie o niezależność i skuteczność służb wywiadowczych, a także zachowanie czujności wobec prób rosyjskiej dezinformacji. Polska, będąc w strategicznym położeniu w Europie, musi wykazywać się wysoką odpornością na wszelkie próby wpływu i manipulacji, które mogłyby destabilizować kraj i jego relacje z sojusznikami.