"Proszę przyjąć to jako wyraz niezadowolenia, protestu i zmartwienia, że tak, a nie inaczej telewizja publiczna podejmuje swoje decyzje programowe" - powiedział dziennikarzom Olechowski w czasie wizyty w Koszalinie, gdzie spotkał się ze studentami miejscowej politechniki.

Reklama

W TVP mają odbyć się trzy debaty kandydatów na prezydenta. Na 8 czerwca telewizja zaprosiła Kornela Morawieckiego, Bogusława Ziętka i Andrzeja Leppera. Na 10 czerwca Marka Jurka, Andrzeja Olechowskiego i Janusza Korwin-Mikkego. Zaś na 13 czerwca Jarosława Kaczyńskiego, Bronisława Komorowskiego, Grzegorza Napieralskiego i Waldemara Pawlaka. Zaproszenia do kandydatów TVP wystosowała w piątek 4 czerwca.

W ocenie Olechowskiego decyzja dotycząca debat "jest absurdalna i niezrozumiała". "W jednej debacie zgromadzeni są przedstawiciele partii politycznych reprezentowanych w parlamencie. Nie wiem, czy komuś się pomyliły wybory, ale to są wybory prezydenta. Wybieramy osobę, szyld partyjny - wydawałoby mi się - jest tu drugorzędny, więc nie powinien stanowić podstawy zgromadzenia czterech kandydatów. Nie wezmę udziału w tych debatach" - oświadczył Olechowski.