"Liczymy się z każdym scenariuszem" - powiedział RMF FM rzecznik sztabu Jarosława Kaczyńskiego. "I takim, że te przeprosiny trzeba będzie zamieścić tuż przed ciszą wyborczą, i możliwością opublikowania ich już w czasie ciszy wyborczej. Dla nas lepszym wyjściem jest to drugie" - dodał.
Paweł Poncyljusz liczy, że to się uda. "Jeśli sąd otrzyma dziś dokumenty, nie powinno być problemu z ogłoszeniem wyroku jutro rano. Wtedy mielibyśmy cały dzień na przygotowanie sprostowania na wieczór" - cytuje Poncyljusza RMF FM.
Komitet wyborczy Jarosława Kaczyńskiego odwołał się w czwartek od decyzji Sądu Okręgowego, który orzekł, że kandydat PiS ma sprostować nieprawdziwą wypowiedź, że Bronisław Komorowski (PO) chce, by służba zdrowia była sprywatyzowana.
W środę warszawski Sąd Okręgowy zakazał prezesowi PiS rozpowszechniania tej informacji. Zażalenie złożone przez komitet Kaczyńskiego - po sprawdzeniu w Sądzie Okręgowym, czy spełnia wymogi formalne - zostanie niezwłocznie przekazane do Sądu Apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny ma 24 godziny na wydanie rozstrzygnięcia. Sprawa będzie rozpozna na posiedzeniu niejawnym - bez udziału mediów i przedstawicieli stron.