"To nie jest dobry wynik, ale jesteśmy po długich, po części tragicznych i dramatycznych wyborach dla Polski. Wynik nie jest zadawalający, to jest jasne, ale wy zrobiliście wszystko, co było można i serdecznie wszystkim, którzy w tej kampanii pracowali, dziękuję" - powiedział Jurek.

Reklama

"My będziemy w tych wyborach solidarni. Będę głosował na Jarosława Kaczyńskiego i o to apeluję i zachęcam wszystkich moich współpracowników i ludzi, dla których mój głos w życiu publicznym się liczy. Zawsze byliśmy solidarni i będziemy solidarni" - zapewnił.

Jurek podkreślił, że w tej kampanii nie udało mu się przekonać opinii katolickiej, że po czasie poparcia dla PiS przyszedł czas na samodzielną reprezentację prawicy chrześcijańsko-konserwatywnej. "Szkoda, bo uważam to za zdecydowanie lepsze dla Polski. Biorę za to całkowicie odpowiedzialność" - dodał.

W sondażu TNS OBOP dla TVP Jurek uzyskał 1,3 proc. poparcia, wg MB SMG/KRC dla TVN - 0,7 proc., a w sondażu przeprowadzonym przez Homo Homini dla Polsat News - 0,9 proc.