"Za Ghaną są Wybrzeże Kości Słoniowej - 6000 biletów i Algieria - 4300" - poinformował sekretarz generalny FIFA Jerome Valcke podczas trwających w Durbanie targów turystycznych.

Jak wyjaśnił, na taki stan rzeczy złożyły się problemy z rezerwacją biletów przez internet, do którego tylko znikoma część Afrykańczyków ma dostęp, a ponadto wysokie ceny wejściówek na stadiony i transportu lotniczego, który jest słabo rozwinięty.

Reklama

Większość kibiców z krajów, które zakwalifikowały się do mundialu (Ghana, WKS, Algieria, Kamerun, Nigeria), poleci do RPA czarterami. Osoby z innych państw Czarnego Lądu muszą być przygotowane na duże wydatki i długą podróż. "Aby dostać się do RPA z Kinszasy (Kongo) czy z Lome (Togo), trzeba lecieć przez Paryż" - zaznaczył Valcke.

Do RPA najwięcej wybiera się Amerykanów, którzy zarezerwowali 110 tys. biletów. Kolejne miejsca zajmują Brytyjczycy - 97 tys. biletów, Australijczycy - 43 tys. i Niemcy - 40 tys.

Reklama