"Trudno emocjonować się dotychczasowymi meczami w RPA. Było mało bramek i w ogóle nieco ten mundial nudnawy. Mam nadzieję, że najciekawsze dopiero przed nami" - uważa członek zespołu "Big Cyc".
Dotychczas największym zaskoczeniem dla muzyka był remis Anglików z Amerykanami 1:1. Bardziej jednak emocjonują go wydarzenia pozasportowe.
"Największe ciekawostki na tym mundialu, to kolejne kradzieże hotelowe. Oby nie skończyło się to czymś gorszym. Mam też nadzieję, że przed którymś meczem nie ukradną piłek, bo będzie problem..." - mówi ze śmiechem Skiba.
Znany satyryk uważa, że mundial powinien wygrać ktoś z trójki Brazylia, Holandia, Anglia.
"Wszyscy liczą, że grze Holendrów będą towarzyszyły jakieś fajerwerki, a póki co ich mecz z Danią (wygrany 2:0) też był nudny. Myślę jednak, że oni jeszcze udowodnią swoją wartość" - dodał lider zespołu "Big Cyc". "Wydaje mi się natomiast, że przysłowiowym "Czarnym koniem" w tych mistrzostwach będzie któryś z zespołów afrykańskich - być może RPA. To by znacznie uatrakcyjniło mundial, bo na razie jest tylko cisza, a burzy nawet nie widać".