Podejrzany, zidentyfikowany jako Faisal Szahzad, został zatrzymany na nowojorskim lotnisku Johna F. Kennedy'ego, kiedy próbował dostać się na pokład samolotu lecącego do Dubaju. Mężczyzna jest oskarżony o zaparkowanie wyładowanego materiałami samochodu na Times Square.

Reklama

"Nadal zbieramy ślady w tym śledztwie i ważne jest, aby Amerykanie pozostali czujni" - oświadczył prokurator generalny Eric Holder. "Jest jasne, że celem tego aktu terrorystycznego było zabicie Amerykanów" - dodał.

Mieszkający w Connecticut i pochodzący z Pakistanu obywatel USA w ciągu ostatnich trzech tygodni kupił SUV'a Nissana z 1993 roku za gotówkę i bez wypełniania dokumentów - pisze "New York Times".

Właściciel, na którego samochód był zarejestrowany, został przesłuchany w niedzielę. Twierdzi, że trzy tygodnie temu sprzedał go nieznanemu mężczyźnie. Według agencji Associated Press poprzedni właściciel nie jest uznawany za podejrzanego.

Samochód zaparkowany na Times Square miał zmienione tablice rejestracyjne, ale dzięki numerom seryjnym na silniku można było sprawdzić na kogo był zarejestrowany.

Amerykańskie służby bezpieczeństwa uważają, że w sobotnią próbę zamachu mogło być zamieszanych kilka osób o międzynarodowych powiązaniach.

W niedzielę do zamachu przyznali się pakistańscy talibowie. Twierdzą oni, że miał być on zemstą za śmierć m.in. dwóch przywódców Al-Kaidy w Iraku. Jednak zdaniem nowojorskiej policji nie ma dowodów na poparcie tej tezy.