Według prasy lokalnej ofiary mogły należeć do grupy 20 turystów pochodzących z sąsiedniego stanu Michoacan, porwanych 30 września przez uzbrojonych mężczyzn w Acapulco. Władze tego nie potwierdzają.

Reklama

"Nie możemy wyciągać przedwczesnych wniosków, nie możemy powiedzieć, czy chodzi o grupę z Michoacan" - powiedział szef służb śledczych policji ze stanu Guerrero, gdzie leży kurort Acapulco, Fernando Monreal.

Policja nie wyklucza, że w mogile może być więcej ciał. Poszukiwania będą kontynuowane w czwartek.

Od czerwca odkryto w Meksyku kilka tajnych ukrytych zbiorowych mogił, w których zdaniem władz leżą ofiary karteli narkotykowych. Jedna z mogił znajdowała się w stanie Guerrero i zawierała 55 ciał, inna w stanie Nuevo Leon (północ kraju) i zawierała 51 ciał.