Sąd uznał 59-letniego Potiejewa za winnego zdrady i dezercji.
Według sądu, były oficer nie tylko wydał Amerykanom swoich kolegów, ale także ujawnił metody działania, kanały łączności i mechanizm finansowania agentów za granicą.
Proces toczył się od 16 maja. Były oficer był sądzony zaocznie, gdyż na krótko przed aresztowaniem rosyjskich szpiegów w Stanach Zjednoczonych opuścił Rosję. Sąd ustalił, że wyjechał przez Białoruś.