Grodzkiemu będą towarzyszyć stały przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś i przewodniczący senackiej komisji spraw zagranicznych Bogdan Klich (KO).

Reklama

Marszałek Senatu przed południem spotka się z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Davidem Sassolim, a następnie z polskimi posłami do PE. Po godz. 15 ma się spotkać z byłym szefem Rady Europejskiej, przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej Donaldem Tuskiem.

Grodzki powiedział PAP, że w spotkaniu z Sassolim wezmą udział także przedstawiciele delegacji, natomiast z szefem EPL spotka się w cztery oczy. Podkreślił, że Tuskowi chce "podziękować za jego ciężką pracę". - Chcę też mówić o tym, co dziś można wspólnie zrobić dla dobra Rzeczpospolitej, porozmawiać o niemal wszystkim - dodał.

- Z szefem PE będziemy poruszali tematy ważne dla Polski i wspólnoty europejskiej. One są dość dobrze zdefiniowane - wspólny rynek, kwestie migracji. Chciałbym też zwrócić nieco większą uwagę szefa PE na kwestie zdrowotne, ponieważ w umowach traktatowych o zdrowiu prawie nie ma mowy, a w tej chwili zaczyna się, także w Brukseli, proces uświadamiania sobie, że tak jak obywatele UE mają prawo do wspólnej polityki rolnej, układu z Schengen czy wspólnej polityki monetarnej w wielu krajach, tak mają prawo również do wspólnej dobrej opieki zdrowotnej - mówił marszałek Senatu.

Podkreślił, że "chodzi mu o obowiązywanie pewnych standardów tak, by obywatele europejscy mieli w każdym kraju przynajmniej podobny poziom opieki zdrowotnej". Według marszałka Senatu dochodzenie do tego stanu jest "bardzo długim procesem, który wymaga przekonstruowania dość głęboko struktury i budżetu w przyszłych latach".

Grodzki nie wykluczył, że podczas spotkania z Sassolim pojawi się także temat praworządności i sądownictwa w Polsce, szczególnie w kontekście ostatniego orzeczenia TSUE dotyczącego polskiego wymiaru sprawiedliwości. Jak podkreślił, on sam podczas tego spotkania zamierza "przybliżyć rolę Senatu w polskim systemie konstytucyjnym".

Reklama

Jak dodał spotkanie z polskimi europosłami będzie miało "charakter koleżeński". - Mam na to spotkanie jedno przesłanie: że Senat jest otwarty dla wszystkich europosłów i zacieśnianie współpracy między polska grupą w PE będzie korzystne nie tylko dla demokracji w Polsce, ale też dla interesów Polski w Europie, a ich trzeba bronić - podkreślił Grodzki.

Dodał, że zamierza też "złożyć deklarację", że Senat w miarę swoich możliwości będzie odgrywać nieco aktywniejszą rolę niż dotychczas.