- Wirus jest teraz obecny we wszystkich krajach członkowskich. Z tego powodu zamykanie granic nie jest najlepszym sposobem na to, by kontrolować epidemię w UE. Jednocześnie uznajemy, że państwa członkowskie, zgodnie z informacjami, które mają, podejmują działania, które uważają za najlepsze, by chronić swoich obywateli - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer.
To zmiana stanowiska w stosunku w porównaniu do zeszłego tygodnia, gdy KE krytykowała przywracanie kontroli granicznych w strefie Schengen. W poniedziałek komisarz UE ds. zdrowia Stella Kyriakides oraz komisarz ds. wewnętrznych Ylva Johansson zaprezentowały najnowsze wytyczne unijnym ministrom spraw wewnętrznych oraz ministrom zdrowia podczas specjalnej wideokonferencji.
- Nasze działania mające na celu powstrzymanie epidemii koronawirusa będą skuteczne tylko wtedy, gdy będziemy koordynować je na poziomie europejskim. Musimy podjąć wyjątkowe środki w celu ochrony zdrowia naszych obywateli. Ale upewnijmy się, że towary i podstawowe usługi nadal będą przepływać na naszym rynku wewnętrznym - podkreśliła cytowana w oświadczeniu szefowa KE Ursula von der Leyen.
Działanie Komisji ma pomóc głównie przemysłowi, który obawia się, że przywrócenie kontroli granicznych spowolni dostawy komponentów do produkcji i zaburzy łańcuchy dostaw. Unijne przedsiębiorstwa produkcyjne praktycznie nie robią zapasów, ponieważ jest to dość kosztowne, a opierają się o precyzyjne czasowo zamówienia. Bez dostaw produkcja może spowolnić lub nawet stanąć.
Aby temu zapobiec, Komisja radzi państwom członkowskim, by wyznaczyły priorytetowe pasy dla transportu towarowego, by ciężarówki mogły sprawnie przekraczać granice. Wytyczne mówią też o zapewnieniu swobody przemieszczania się pracowników transportu, w tym kierowców ciężarówek i motorniczych pociągów, pilotów czy załóg samolotów.
KE przestrzegła też przed wprowadzeniem dodatkowych certyfikatów na towary, które legalnie krążą na jednolitym rynku UE. Według Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności nie ma dowodów, że żywność jest źródłem transmisji Covid-19.
Wytyczne KE dopuszczają poddawanie wszystkich osób wjeżdżających na terytorium danego kraju kontroli stanu zdrowia (bez formalnego wprowadzenia kontroli na granicach wewnętrznych). "Różnica między zwykłymi kontrolami zdrowia a kontrolami granicznymi polega na możliwości odmowy wjazdu poszczególnym osobom. Chorym nie należy odmawiać wstępu, ale należy zapewnić dostęp do opieki zdrowotnej" - podkreśliła KE.
Państwa członkowskie mogą przywrócić kontrole na granicach wewnętrznych z uwagi na zachowanie porządku publicznego. KE podkreśliła, że w skrajnie krytycznych sytuacjach może to obejmować również kwestie zdrowia publicznego. Kontrole graniczne mają być organizowane w taki sposób, by zapobiec dużym zgromadzeniom (kolejkom), które mogą przyczyniać się do rozprzestrzeniania się wirusa.
Państwa członkowskie powinny koordynować przeprowadzanie badań przesiewowych po jednej stronie granicy. KE zaznaczyła, że kraje unijne muszą przyjmować własnych obywateli oraz rezydentów, a także "powinny ułatwiać tranzyt innym obywatelom UE i rezydentom powracającym do domu". Mogą jednak podjąć przy tym dodatkowe środki, takie jak wymóg kwarantanny, jeśli nałożą takie same wymagania na własnych obywateli.
Komisja Europejska chce zamknięcia granic UE dla obcokrajowców
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała w poniedziałek na konferencji prasowej ograniczenia na okres 30 dni dotyczące podróży do Unii Europejskiej, w ramach walki z koronawirusem.
- Poinformowaliśmy dzisiaj naszych partnerów z G7, że proponujemy wprowadzenie tymczasowych ograniczeń dla podróży, które nie mogą zostać uznane za niezbędne, do Unii Europejskiej. Dlaczego? Ponieważ uważamy, że takie podróże powinny być ograniczone, aby nie rozprzestrzeniać wirusa w UE, ale też poza UE - powiedziała szefowa Komisji w Brukseli.
Von der Leyen powiedziała, że decyzja UE zakłada wyjątki od tego ograniczenia. - Przykładowo dla unijnych obywateli wracających do domu, pracowników służby zdrowia, jak lekarze i pielęgniarki, ale również naukowców pracujących nad rozwiązaniem kryzysu - wskazała.
Na propozycję Komisji Europejskiej, by zamknąć granice unijne dla obcokrajowców chcących dostać się do Europy, muszą się jeszcze zgodzić państwa członkowskie UE - poinformowała w poniedziałek KE. Zajmą się tym unijni przywódcy na wtorkowej telekonferencji.
- Oficjalnie jutro mamy zamiar to sfinalizować - powiedziała Ursula von der Leyen. Sprawa była omawiana z przywódcami unijnymi w trakcie weekendu.
Jak dodał przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, o planach zamknięcia granic dla obcokrajowców poinformowani zostali podczas poniedziałkowej telekonferencji przywódcy państw G7.
- Jutro będziemy mieli wideokonferencje 27 państw członkowskich. W kolejnych godzinach będziemy informować i tłumaczyć co proponuje Komisja, bo jak wiadomo ta propozycja musi być zatwierdzona przez każdy z krajów członkowskich. Każdy z nich ma możliwość wdrożenia tego, co proponuje KE - powiedział Michel.