Hiszpania od lat bije rekordy pod względem liczby turystów. Jak podaje hiszpańskie ministerstwo turystyki, w 2024 roku kraj odwiedziło aż 94 mln osób. Wybrzeże kusi widokami, stylem życia czy wysokim standardem w luksusowych kurortach. Nic dziwnego, że tak wiele osób wybiera to miejsce na swój drugi dom. Dlaczego żyje się tu tak szczęśliwie?
Coraz chętniej inwestujemy na południu Europy
Kraj ten do zaoferowania ma naprawdę wiele: od zapierających dech w piersiach widoków, przez docenianą na całym świecie kuchnię, po wyjątkowy klimat tworzący dogodne warunki do odpoczynku. Na turystach się jednak nie kończy. Rośnie liczba tych, którzy są zainteresowani zakupem nieruchomości – zarówno na użytek własny, jak i inwestycyjnie. W samym 2024 roku Polacy kupili przeszło 4,2 tys. domów i apartamentów – wynika z danych Registradores de España.
Ten luksusowy kurort wybierają celebryci
Hiszpańskie wybrzeże pokochały także gwiazdy – i to zarówno polskie, jak i zagraniczne. Prym wiedzie Marbella, która znalazła się na samym szczycie rankingu "Best European Destinations 2024”. Swoje posiadłości mają tu m.in. Robert Rozmus czy Wojtek Szczęsny i Marina, a spośród zagranicznych celebrytów – m.in. Hugh Grant czy George Clooney. Dlaczego właśnie tam? Do wybrania właśnie tego miejsca przekonuje ich przede wszystkim niepowtarzalny klimat: luksusowe nieruchomości, prestiżowe osiedla, prywatność, wykwintne restauracje, pola golfowe i wysoki poziom usług. Pytani przez dziennikarzy, zawsze podkreślają jednak to, że najbardziej cenią sobie panujące tu poczucie beztroski i szczęścia.
Słońce i ciepły klimat to sekret dobrego nastroju. Widok błękitnego morza, gór i zielonych palm sprawia, że każdy dzień przypomina wakacje. Długie dni zachęcają do aktywności na świeżym powietrzu, a andaluzyjska kultura zawsze znajdzie powód do świętowania. Na Costa del Sol życie płynie „tranquilo”, liczy się tu i teraz – mówi Melisa Arraigada, Office & Marketing Support w International Investment Marbella.
Wiele powodów, jeden cel: być szczęśliwym
W ślad za celebrytami idzie coraz więcej Polaków. Za decyzją tą stoi wiele powodów. Część inwestujących myśli o bezpiecznym ulokowaniu kapitału, inni – przeprowadzce w atrakcyjne miejsce, kolejni – o wakacyjnym domu na własny użytek czy wynajem. Nie bez znaczenia jest także tutejsza kultura, która sprawia, że żyje się spokojniej, spędza więcej czasu z rodziną, a podejście do pracy i odpoczynku to niemal wzór work-life balance, z którego Polacy mogliby się wiele nauczyć. Eksperci z International Investment Marbella podkreślają, że przy wyborze konkretnej lokalizacji klienci często zwracają uwagę na komfort życia. Ma to być miejsce, w którym po prostu łatwiej być szczęśliwym – z dogodną, nowoczesną infrastrukturą czy bogatą ofertą kulturalną.
Costa del Sol to gwarantowana pogoda przez niemal cały rok, idealna do aktywności na świeżym powietrzu i prawdziwego wypoczynku. Wszystko, co potrzebne do życia, jest w zasięgu ręki – plaże, restauracje ze wspaniałą kuchnią iberyjską czy różnorodne usługi i atrakcje. Ci, którzy postanawiają kupić dom w Marbelli, cenią sobie również tutejsze życie kulturalne czy bliskość wielu ciekawych turystycznie miejsc – dodaje Karen Bonis, After-Sales & Office Support z International Investment Marbella.
Marbella. Stolica turystyki premium
Liczne inwestycje w nieruchomości napędzają rozwój gospodarczy regionu Costa del Sol. Fakt, że jest tu ponad 300 słonecznych dni w roku, przyciąga turystów jak magnes. Dłuższy sezon to z kolei większa możliwość zarobku.
Obszar ten nie tylko umacnia swoją pozycję jako globalne centrum turystyki premium, ale także przyciąga znaczące inwestycje w sektorze nieruchomości, technologii i usług. Silny wzrost rynku luksusowych rezydencji to wyraźny sygnał dla międzynarodowych inwestorów, że Costa del Sol to miejsce stabilnego i dochodowego lokowania kapitału. Równocześnie sektor hotelarski i gastronomiczny przeżywa rozkwit, generując nowe miejsca pracy i napędzając lokalną gospodarkę – tłumaczy Javier Sosnowski, Przedstawiciel Hiszpańsko-Polskiej Izby Handlowej. Jak dodaje: Polskie firmy, coraz chętniej ekspandujące na rynek hiszpański, mogą znaleźć tu wyjątkowe możliwości rozwoju, zarówno w sektorze nieruchomości, jak i w nowoczesnych usługach biznesowych. Costa del Sol to dziś nie tylko turystyczny raj, ale także silny ośrodek gospodarczy o ogromnym potencjale na przyszłość.
Według szacunków Braintrust, Hiszpania ma duży potencjał do zajęcia pierwszego miejsca w sektorze turystyki. Już w 2030 roku liczba odwiedzających ten kraj ma osiągnąć 100 milionów. Prognozy nie tylko napawają optymizmem inwestorów, lecz także mówią coś istotnego o aktualnych potrzebach społeczeństwa: coraz więcej ludzi poszukuje miejsca do życia, które tworzy dobre warunki do szczęścia. Myślenie o miastach w tych kategoriach to już nie pieśń przyszłości, lecz coś, co realnie zmienia sposób, w jaki żyjemy.