Według niej, z zakładów karnych w Stambule, Ankarze i Izmirze odwożono zwalnianych autobusami.
Obrońcy praw człowieka oraz adwokaci krytykują tę akcję, gdyż nie dotyczy ona skazanych na podstawie oskarżeń o działalność terrorystyczną, ani osób tymczasowo aresztowanych, wśród których są opozycyjni politycy i dziennikarze. Z dobrodziejstw ustawy nie mogą także skorzystać dwaj odbywający kary za terroryzm obywatele Niemiec - Patrick K. z Giessen oraz Hozan Cane z Kolonii.
Jak podaje Anadolu, ustawa przewiduje między innymi, że więźniowie z tak zwanych grup ryzyka mogą dokończyć odsiadywanie wyroków w areszcie domowym, co dotyczy również osób podległych tylko częściowemu nadzorowi więziennemu. Wykluczono natomiast zwalnianie sprawców zabójstw, aktów przemocy wobec kobiet, przestępstw obyczajowych oraz przestępczości narkotykowej.