Przeciw rządowi w 240-miejscowym parlamencie głosowało 123 posłów z partii GERB byłego premiera Bojko Borisowa, partii tureckiej mniejszości Ruch na rzecz Praw iSwobód, nacjonalistycznego Odrodzenia oraz grupy posłów z Jest Taki Naród. Przeciw było 116 deputowanych.

Reklama

Po raz pierwszy od transformacji politycznej z 1990 r. w Bułgarii rząd upadł w wyniku wotum nieufności. W 1992 r. upadł rząd Filipa Dymitrowa, który poprosił parlament o wyrażenie mu wotum zaufania, ale go nie uzyskał.

Wcześniej premier Bułgarii ostrzegał przed niebezpieczeństwem kolejnych przedterminowych wyborów. - Byłaby to strata historycznego czasu dla kraju - stwierdził we wtorek. W 2021 r. Bułgarzy trzy razy wybierali parlamentarzystów.

Petkow wypowiedział się tydzień po tym, jak jeden z członków powstałej w grudniu 2021 r. złożonej z czterech partii rządzącej koalicji opuścił ją. Populistyczna partia showmana Sławi Trifonowa zarzuciła Petkowowi i jego zastępcy, ministrowi finansów Asenowi Wasilewowi nieuzgadnianie swoich decyzji z partnerami koalicyjnymi oraz dążenie do zdjęcia weta na rozpoczęcie negocjacji o członkostwo z UE z Macedonii Północnej, wbrew oficjalnemu stanowisku rządu. Trifonow wycofał swoich czterech ministrów z rządu i 25 posłów z koalicji.

Rząd Petkowa stracił większość w parlamencie w ważnej chwili, kiedy przygotowywana jest nowelizacja budżetu państwa, mająca zrekompensować bardzo wysoką inflację, obniżyć akcyzy na paliwa, niektóre podatki i wprowadzić szereg innych antyinflacyjnych ulg. Oprócz tego w najbliższych miesiącach Bułgaria powinna znowelizować 22 ustawy, żeby otrzymać 6,5 mld euro od unijnego funduszu rekonstrukcji i stabilizacji.