Samolot An-12,którego właścicielem jest firma"Meridian" z Ukrainy odleciał wczoraj wieczorem z serbskiego lotniska w Niszu, na pokładzie miał 11,5 tony produktów naszego przemysłu obronnego zakupionych przez ministerstwo obrony Bangladeszu. Pośrednikiem w transakcji była prywatna serbska spółka, posiadająca "wszystkie uprawnienia według wszystkich światowych standardów" , powiedział minister.
Według ministra samolot leciał po trasie Nisz - Amman – Rijad – Ahmadabad – Dhaka. An-12 rozbił się 40 km od greckiego miasta Kawala. Pilot zgłosił awarię jednego z czterech silników i natychmiast uzyskał zgodę na awaryjne lądowanie na lotnisku Kawala. Samolot wziął kurs na lotnisko ale z płonącym silniem zaczął tracić wysokość. W katastrofie zginęła osmiosoobowa załoga samolotu.
Minister nie powiedział jaką broń samolot przewoził. Według informacji podanych przez AFP były to miny moździerzowe.