Gdyby to zależało od Izetbegovicia, BiH spłynęłaby krwią; dlatego przelicza Serbów i Boszniaków (zamieszkujących Bałkany Słowian wyznających islam) i dlatego wzywa do usunięcia Republiki Serbskiej (posiadającej dużą autonomię części BiH zamieszkałej w większości przez Serbów) - powiedział serbski minister.

Reklama

Vulin odniósł się do poniedziałkowych słów Izetbegovicia, który mówiąc o obecnej sytuacji w BiH, zwrócił uwagę na "zagrażające integralności terytorialnej groźby płynące z Republiki Serbskiej". Lider Partii Akcji Demokratycznej podkreślił przy tym rolę Rosji i Serbii w podważaniu bezpieczeństwa BiH, regionu i reszty Europy.

Milorad Dodik, serbski członek trzyosobowego Prezydium BiH, wielokrotnie sugerował chęć odłączenia Republiki Serbskiej od BiH, a władze zamieszkałej w większości przez Serbów części BiH podjęły kroki mające przenieść część kluczowych kompetencji z poziomu centralnego na poziom Republiki Serbskiej. Próby te zostały w czerwcu odłożone o pół roku ze względu na "złożoną sytuację geopolityczną wokół RS".

Gdyby Rosja i Serbia chciały pokoju, mielibyśmy go już następnego dnia. Rosja niszczy Ukrainę, Serbia niszczyła Bałkany i dziś znów jest źródłem problemów - powiedział Izetbegović.

Vulin przyznał, że nie wie, gdzie "Izetbegović widzi negatywne wpływy Rosji".