W filmie reklamowym z 2021 roku Bundeswehra prezentowała Pumę jako "najnowocześniejszy bojowy wóz piechoty na świecie" - zwinny, wszechstronny i precyzyjny. Jednak pismo generała dywizji Ruprechta von Butlera, dowódcy 10. Dywizji Pancernej i generała majora Bundeswehry, "wywołało niepokój" w Ministerstwie Obrony - dowiedział się „Welt”.

Reklama

Z pisma, do którego jako pierwszy dotarł dziennik "Spiegel", wynika, że podczas manewrów "gotowość operacyjna 18 wozów bojowych spadła do zera w ciągu kilku dni". Ponownie do pełnej sprawności mają zostać doprowadzone w ciągu 3-4 miesięcy, jednak nawet wtedy "pomimo wszystkich właściwych przygotowań będzie to loteria" – napisał Butler, podkreślając, że sytuacja jest "szczególnie stresująca dla żołnierzy pod jego dowództwem".

"Trzon sił szybkiego reagowania NATO"

Panzergrenadierbrigade 37, która w nadchodzącym roku ma stanowić trzon sił szybkiego reagowania NATO, wchodzi w skład dywizji Butlera. Ponieważ Pumy będą najprawdopodobniej niedostępne do kwietnia 2023 roku, Butler "tymczasowo" będzie musiał zastąpić je "starymi, ale sprawdzonymi wozami bojowymi piechoty Marder" – dowiedział się „Welt”.

Reklama

Awarie w Pumach to głównie usterki elektroniki. "Czołgi, które uległy awariom na poligonie wojskowym w Munster, przetransportowano do macierzystej bazy batalionu w Bawarii, gdzie będą badane od poniedziałku" - dodał "Welt".

Rząd federalny zobowiązał się do zapewnienia w ramach NATO od 2025 roku dywizji operacyjnej (tzw. dywizji 2025). "Dywizja 2025 zamienia się w farsę. Teraz ważne jest, aby utrzymać każdego Mardera na chodzie. W przeciwnym razie armia nie będzie w stanie działać. Tylko przemysł może rozwiązać problem Pumy. Minister obrony musi nadać tej kwestii najwyższy priorytet i pilnie się nią zająć" - skomentował wiceszef grupy parlamentarnej CDU/CSU Johann Wadephul.

"Flagowy projekt Bundeswehry"

Jak dowiedział się "Welt" z kręgów ministerstwa obrony, w poniedziałek rano ma odbyć się spotkanie minister obrony Christine Lambrecht (SPD) z udziałem m.in. generała Butlera, generalnego inspektora federalnych sił zbrojnych Eberharda Zorna, inspektora Bundeswehry Alfonsa Maisa i Benedikta Zimmera – sekretarza stanu, odpowiedzialnego za uzbrojenie.

- Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby szybko przywrócić gotowość operacyjną Pumy - poinformował Zorn w niedzielę. Inspektor Mais potwierdził, że "wkład Bundeswehry do sojuszu NATO będzie zapewniony".

Reklama

- Bundestag zapewnił ostatnio znaczne środki budżetowe na modernizację Pumy, a fakt, że najnowsza wersja jest zawodna, rodzi poważne pytania. Oczekujemy informacji na ten temat od ministerstwa obrony jeszcze przed świętami - skomentował Alexander Mueller, rzecznik ds. polityki obronnej FDP w Bundestagu.

Ruediger Lucassen, parlamentarzysta z ramienia prawicowej AfD, uważa doniesienia o braku gotowości operacyjnej Pumy za "katastrofę". - W Europie szaleje wojna lądowa, która może rozszerzyć się na zachód, a siły zbrojne Niemiec nie są gotowe do obrony. Ministerstwo obrony musi dać teraz niemieckiemu przemysłowi zbrojeniowemu zielone światło - stwierdził Lucassen.

Jak podkreśla „Welt”, Puma miała być "flagowym projektem Bundeswehry". Ministerstwo Obrony przeznaczyło prawie 6 mld euro na 350 tego rodzaju wozów bojowych. "Przy cenie jednostkowej, przekraczającej 17 mln euro, Puma jest najdroższym bojowym wozem piechoty na świecie" - zauważa "Welt".