Demonstracja rozpoczęła się minutą ciszy upamiętniającą żołnierzy, którzy polegli w tej wojnie - relacjonuje portal Times of Izrael.
Jako pierwsza głos zabrała właśnie Anat Gilor, założycielka Kibucu Holit na pustyni Negew, który został zaatakowany przez terrorystów 7 października. - Zabrano mi moje bezpieczeństwo, moje zaufanie. (...) Wszystko, co uznawałam za oczywiste. I nikt nie przyszedł do mnie, by przeprosić - powiedziała.
Nie wybaczę rządowi przez resztę mojego życia - dodała.