Traumy ukraińskich żołnierzy
"The New York Times" przytacza historie ukraińskich żołnierzy, którzy wrócili do domu. Jednym z nich jest żołnierz piechoty morskiej. Jego piekło trwało dziewięć miesięcy. Był torturowany psychicznie i fizycznie.
Jak podaje amerykański dziennik, mężczyzna został ponownie wysłany na front po zaledwie trzymiesięcznym odpoczynku i rehabilitacji.
Wojskowy chętnie wrócił do służby. Jednak gdy pojawił się intensywny trening bojowy, trauma wróciła.- Zacząłem mieć retrospekcje i koszmary. Spałem tylko dwie godziny i budziłem się z mokrym śpiworem - powiedział.
Zdiagnozowano u niego zespół stresu pourazowego. Skierowano go także pod opiekę psychologiczną.
"Ukraina dopiero zaczyna rozumieć trwałe skutki traum, jakich doświadczyli jej jeńcy wojenni w rosyjskiej niewoli, jednak nie traktuje ich właściwie i zbyt wcześnie przywraca do służby" – podaje "The New York Times".
Tortury jeńców wojennych
Od rozpoczęcia inwazji w 2022 r. z Rosji w ramach wymiany więźniów uwolniono prawie 3 tys. ukraińskich jeńców wojennych. Ponad 10 tys. kolejnych osób pozostaje w rosyjskich aresztach. Niektórzy z nich przez dwa lata znosili warunki, które ekspert ONZ określił jako "przerażające".
Ukraiński rząd prowadzi program resocjalizacji, który zwykle obejmuje zaledwie dwa miesiące w sanatorium i miesiąc w domu. Krytycy uważają, że jest on jest niewystarczający, a traumy doznane przez ukraińskich więźniów rosną wraz z długością i powagą przemocy, której są poddawani.
Wielu więźniów zgłaszało również utrzymujące się objawy, takie jak utraty przytomności i omdlenia wynikające z powtarzających się uderzeń w głowę, które były na tyle poważne, że powodowały wstrząśnienie mózgu.
Prokurator generalny Ukrainy Andrij Kostin powiedział we wrześniu, że"około 90 procent ukraińskich jeńców wojennych padło ofiarą tortur, gwałtów, gróźb przemocy seksualnej lub innych form złego traktowania".