Intensywne działania Rosji

"Ostatni tydzień był na Ukrainie stosunkowo intensywny. Liczba rosyjskich ataków wzrosła do 100 dziennie w pierwszej połowie tygodnia i nieco spadła do około 80 w drugiej połowie" - podsumował Ants Kiviselg podczas cotygodniowej konferencji ministerstwa obrony Estonii.

Dodał, że zarówno Rosja, jak i Ukraina prowadzą obecnie rotację i przegrupowanie jednostek na froncie. "Działania sił rosyjskich w dalszym ciągu skupiają się na miejscowości Czasiw Jar, na zachód od Bachmutu. Sukcesy Rosji są niewielkie, a ryzyko załamania się ukraińskich linii obrony i frontu maleje" - dodał estoński wojskowy, komentując sytuację na ukraińskim froncie.

Reklama

Kiviselg ocenił, że celem prowadzonych przez Rosję bombardowań obszarów cywilnych jest stworzenie "bezludnych stref". Przedstawiciel estońskiego wywiadu pochwalił też ukraińskie działania na tyłach sił rosyjskich, m.in. ostrzeliwanie ich obiektów wojskowych na Krymie czy obieranie za cel ośrodków związanych z przemysłem naftowym.

Reklama

Po trwających ponad pół roku sporachKongres USA przyjął w tym tygodniu ustawę zapewniającą Ukrainie blisko 61 mld dolarów pomocy.

Apel prezydenta Ukrainy

"Trzydzieści cztery rosyjskie rakiety w ciągu (jednej) nocy. Niektóre z nich zostały zestrzelone. Ale świat ma wszelkie możliwości, aby pomóc w zestrzeleniu każdej rakiety i każdego drona rosyjskich terrorystów. To jest absolutnie realne. Potrzeba jedynie niezbędnych decyzji politycznych i porozumienia, które staną się rzeczywistością" - napisał Wołodymyr Zełenski w Telegramie.

"Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy, wystarczająca ilość i jakość broni dla naszych działań na froncie, a także szybkie dostawy i zdecydowane działania. Terror zawsze musi przegrać, a każdy, kto pomaga nam przeciwstawić się rosyjskiemu terrorowi, jest prawdziwym obrońcą życia" - zaznaczył prezydent.