Do stanowiących podstawę negocjacji ram porozumienia, na które 10 dni temu zgodziły się Izrael i Egipt, dodano "wiele zapisów" dotyczących tak zasadniczych kwestii, jak czas zakończenia wojny i jego warunki - powiedział izraelskiej telewizji Kanał 12 jeden z urzędników, który zapoznał się z odpowiedzią Hamasu.
Wersja porozumienia zawiera "daleko idące" zapisy, których nie może zaakceptować Izrael - przekazał agencji Reutera anonimowo jeden z izraelskich oficjeli. Jak dodał, takie stanowisko wydaje się być "podstępem", by oskarżyć Izrael o odrzucenie umowy.
Hamas: Zaakceptowaliśmy…
Kierownictwo Hamasu poinformowało w poniedziałek, że zaakceptowało przedstawiane przez Katar i Egipt warunki zawieszenia broni. W oficjalnym komunikacie nie podano jednak szczegółów przyjętego przez Hamas stanowiska. Zawieszenie broni między Izraelem i Hamasem jest negocjowane od miesięcy za pośrednictwem negocjatorów - USA, Egiptu i Kataru.
Hamas zgodził się na trzyetapowe porozumienie (każda faza trwałaby 42 dni), zakładające m.in. całkowite wycofanie sił izraelskich z Gazy - poinformował serwis Al-Jazeera, opierając się na źródłach w organizacji.
Ostatnio negocjowana propozycja obejmowała początkowo 40-dniowe zawieszenie broni, uwolnienie w tym czasie 20-33 zakładników oraz negocjacje nad możliwym przedłużeniem rozejmu i kolejnymi wymianami więźniów - przypomina stacja CNN.
Kluczowy postulat
Kluczowym postulatem Hamasu jest całkowite wycofanie się wojsk izraelskich ze Strefy Gazy. Premier Benjamin Netanjahu wielokrotnie zapewniał, że się na to nie zgodzi, ponieważ Hamas będzie nadal zagrażał Izraelowi. Nie wykluczał natomiast przerwy w walkach w celu uwolnienia zakładników. Podczas ataku terrorystycznego 7 października ub.r. hamasowcy zabili ok. 1200 osób i porwali 253 - ok. stu z nich może być wciąż przetrzymywanych.
Prezydent USA Joe Biden został poinformowany o odpowiedzi Hamasu, rząd ją analizuje i dyskutuje o niej z partnerami w regionie - poinformował Biały Dom.
Owacje w Rafah
Wiadomość o zaakceptowaniu przez Hamas warunków zawieszenia broni została przyjęta owacjami na ulicach Rafah - poinformowała agencja Associated Press. W Rafah chroni się obecnie ok. 1,4 z 2,3 mln mieszkańców Strefy Gazy, uchodźców, którzy uciekli z innych regionów.
Kilkanaścioro członków rodzin osób porwanych do Gazy zablokowało w poniedziałek wieczorem jedną z głównych ulic Tel Awiwu, domagając się przyjęcia porozumienia z Hamasem - relacjonuje z kolei portal Times of Israel.