Dwóch astronautów NASA, Butch Wilmore i Suni Williams, siedziało już przypiętych pasami wewnątrz kapsuły statku kiedy odliczanie przedstartowe nagle wstrzymano. Jak poinformował później inżynier Dillon Rice z firmy United Launch Alliance, przyczyną było wykrycie wadliwego zaworu tlenu w górnym stopniu rakiety nośnej Atlas.

Reklama

Nie podano nowego terminu startu.

Butch Wilmore i Suni Williams / PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

Było to już kolejne opóźnienie pierwszego lotu załogowego Starlinera, który już od kilku lat jest opóźniany z powodu usterek technicznych.

Rice powiedział, że ponieważ ma to być pierwszy lot załogowy Boeing "nie chce podejmować żadnego ryzyka".

Reklama

Już pierwszy start Starlinera w 2019 r., jeszcze bez załogi, zakończył się niepowodzeniem bowiem kapsuła weszła na złą orbitę i nie dotarła do stacji ISS; lot musiał być powtórzony. Później wykryto serię kolejnych usterek technicznych.

Agencja NASA zleciła 10 lat temu prywatnym firmom, Boeingowi i SpaceX Elona Muska, opracowanie i wyprodukowanie pojazdu do transportu astronautów do i z stacji ISS. W odróżnieniu od Boeinga, statki Dragon Space X pomyślnie wykonują loty orbitalne już od roku 2020.