Szef wywiadu obronnego Ukrainy Kyryło Budanow poinformował 18 października, że na wschodzie Rosji szkoli się obecnie około 11 tys. żołnierzy z Korei Północnej. Mają być gotowe do wzięcia udziału w działaniach bojowych przeciwko Ukrainie już za kilka dni.

Reklama

Żołnierze z Korei Północnej w Ukrainie. "Są słabi i niedoświadczeni"

Z informacji "The Wall Street Journal" wynika, że Koreańczycy z Północy wysłani na front "są młodzi i nie mają doświadczenia w walce". Mogą mieć trudności w odnalezieniu się w realiach wojny w Ukrainie. Eksperci wskazują również, że "ich wygląd ma odzwierciedlać powszechne niedożywienie w zubożałej Korei Północnej". Analitycy wojskowi uważają, że wojownicy Kim Dzong Una mogą stanowić funkcję "mięsa armatniego".

Koreańczycy na wojnie w Ukrainie. Dostali specjalne zadanie

Reklama

W wywiadzie dla gazety były urzędnik ds. bezpieczeństwa z Korei Południowej zaznaczył, że Kim Dzong Un postanowił wysłać "mniej istotne oddziały", aby sprawdzić, jak Kreml na nie zareaguje. – Utorują drogę bardziej doświadczonym osobom – wyjaśnił.

Zwrócono również uwagę, że żołnierzom z Korei Północnej brakuje odpowiedniego szkolenia. Ich armia koncentruje się głównie na niszczeniu infrastruktury i prowadzeniu działań sabotażowych, które są kluczowe w górzystym terenie. Nie mają jednak doświadczenia w prowadzeniu walk pozycyjnych.

Żołnierze z Korei Północnej dostają to w Rosji. Wywiad ukraiński ujawnia

O tym, jak wygląda wyposażenie Koreańczyków przygotowujących się do walki na froncie, informował ostatnio ukraiński wywiad. "Żołnierze wysłani przez Pjongjang są wyposażeni w amunicję, pościel, odzież i obuwie zimowe oraz środki higieny osobistej.W szczególności Moskwa - zgodnie z ustalonymi standardami - będzie co miesiąc przydzielała każdemu z Korei Północnej 50 mpapieru toaletowego i 300 g mydła" – zaznaczono.