"Sueddeutsche Zeitung" podkreśla, że ceremonia upamiętniająca wyzwolenie Auschwitz 80 lat temu dowodzi, "że europejskie społeczeństwa obywatelskie nie chcą zapomnieć o tym, co się tu wydarzyło". "To godne i słuszne" – pisze autor komentarza Joachim Käppner, ale jednocześnie widzi zagrożenia.
"Istnieje ryzyko, że coś zostanie utracone, nie tylko ciężko wypracowany konsensus w Niemczech, aby zaakceptować historyczną winę za Auschwitz. Słabnie również siła lekcji wyciągniętych z Auschwitz” – ostrzega dziennikarz.
Odrodzenie się nacjonalizmu w Niemczech
Podobnego zdania jest amerykańska gazeta. Poniedziałkowa ceremonia w 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz Birkenau została przyćmiona przez odrodzenie się nacjonalizmu w Niemczech i innych krajach europejskich – ocenił amerykański dziennik "New York Times”.
Gazeta zwróciła uwagę, że liczba ocalałych z Zagłady co roku maleje, rośnie natomiast liczba zagranicznych dygnitarzy, którzy odwiedzają Auschwitz-Birkenau w rocznicę wyzwolenia obozu. "Tegoroczna lista gości była największa w historii” – zauważył "NYT".
Wiec Alternatywy dla Niemiec (AfD)
Wśród polityków, którzy wzięli udział w ceremonii, znaleźli się m.in. kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent tego kraju Frank-Walter Steinmeier. Amerykański dziennik zwraca również uwagę, że kilka dni przed uroczystościami w Oświęcimiu swój wiec zorganizowała partia Alternatywa dla Niemiec (AfD).
"Niektórzy postrzegają ją jako niebezpieczny powrót do nacjonalizmu, który doprowadził Hitlera do władzy w latach trzydziestych XX wieku"– napisał "NYT", przypominając, że na wiecu politycy AfD i Elon Musk, który przemawiał przez łącze wideo, "wzywali Niemców, by nie czuli się winni za nazistowskie zbrodnie swoich dziadków".