"Żądamy zapłacenia czterech milionów dolarów za nielegalny połów na wodach somalijskich" - powiedział z pokładu porwanego statku jeden z piratów, który przedstawił się jako Abdi Jare.
"Naszym warunkiem jest też uwolnienie dwóch naszych ludzi, którzy są w tej chwili więźniami Hiszpanów. Jeśli te żądania nie zostaną spełnione, nie będzie porozumienia" - dodał.
Statek "Alakrana" został porwany między Somalią a Seszelami i zacumowany przez piratów u wybrzeży środkowej Somalii.