W niedzielę wieczorem irańskie media donosiły o 35 zabitych, w tym sześciu wysokich rangą Strażnikach Rewolucji. Dwie z ofiar śmiertelnych ataku to zastępca dowódcy sił lądowych Strażników Rewolucji oraz szef ich jednostki w prowincji Sistan i Beludżystan.

Reklama

Według państwowej telewizji irańskiej, w zamach jest bezpośrednio zamieszana Wielka Brytania. Sami Strażnicy Rewolucji oskarżyli o atak "zagraniczne elementy" związane ze Stanami Zjednoczonymi.

"Pewne dobrze poinformowane źródła powiedziały, że rząd brytyjski jest bezpośrednio zamieszany w atak terrorystyczny (...) poprzez organizowanie, dostarczanie sprzętu i zatrudnienie profesjonalnych terrorystów" - podała irańska telewizja.

Rzecznik brytyjskiego MSZ odmówił komentarza. W wydanym oświadczeniu oznajmił jednak, że rząd w Londynie potępia zamach i wyraża współczucie rodzinom ofiar. "Terroryzm jest odrażający, gdziekolwiek się pojawia" - głosi komunikat.

Reklama

Jednak do zamachu przyznała się organizacja Jundallah (Żołnierze Boga). Informacje o tym przekazała ta sama telewizja państwowa, która chwilę wcześniej oskarżycielski palec wyciągała w kierunku Londynu.

"Terrorystyczna grupa Rigiego wzięła odpowiedzialność za atak" - brzmiał telewizyjny komunikat. Abdulmalik Rigi jest przywódcą rebeliantów z grupy Jundallah, którą władze w Teheranie oskarżają o związki z sunnickimi islamistami i Al-Kaidą. Grupa ta przyznała się do zamachu bombowego na szyicki meczet w Zahedanie w maju tego roku, w którym zginęło 25 ludzi. Jundallah twierdzi, że walczy o prawa sunnitów w Iranie.

Ataku dokonano przy wejściu do sali konferencyjnej w mieście Sarbaz. Według telewizji państwowej, zamachowiec zdetonował ładunki wybuchowe podczas posiedzenia przywódców plemiennych, a wśród ofiar są szefowie plemion i cywile.

Strażnicy Rewolucji powstali po rewolucji irańskiej w 1979 roku. Ta elitarna formacja w liczbie 120 tys. ludzi ma własne siły lądowe, morskie i powietrzne. Sprawuje kontrolę nad irańskim programem nuklearnym, zajmuje się też utrzymaniem bezpieczeństwa w ważnych rejonach przygranicznych.