Dodał, że zakłady te będą w stanie pomieścić 3000 wirówek do wzbogacania uranu. Według niego pozwoli to Iranowi wzbogacić ilość materiału wystarczającą do uzbrojenia jednej głowicy jądrowej rocznie.
Wraz z ujawnieniem informacji o zakładach pod Kum rosną obawy, że w Iranie istnieją jeszcze inne tajne obiekty do wzbogacania uranu - pisze agencja AFP, powołując się na poufny raport MAEA.
W raporcie napisano, że Iran przekazał MAEA, iż rozpoczął budowanie zakładów niedaleko Kum w 2007 roku. Agencja ma jednak dowody, że projekt ten rozpoczął się pięć lat wcześniej, został wstrzymany w 2004 roku i wznowiony w 2006 roku.
Według raportu, Iran w pełni udostępnił inspektorom MAEA zakłady pod Kum, które to po raz pierwszy odwiedzili oni przed trzema tygodniami. MAEA zastrzega jednak, że władze w Teheranie muszą jeszcze udzielić wiarygodnych odpowiedzi, pozwalających zweryfikować, czy zakłady faktycznie zostały wybudowane do celów cywilnych. Inspektorzy ocenili, że etap budowy zakładów pod Kum jest zaawansowany, lecz nie ma w nich wirówek czy materiałów nuklearnych.
Iran zapewnia o pokojowym charakterze swojego programu nuklearnego, twierdząc, że potrzebuje technologii nuklearnej do produkcji energii elektrycznej. Społeczność międzynarodowa ma co do tego wątpliwości, podejrzewając, że celem Teheranu jest budowa broni atomowej. W poniedziałek prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad oświadczył, że prawo jego kraju do energii nuklearnej nie podlega negocjacjom.
Dzień wcześniej prezydent USA Barack Obama zapowiedział, że pozostaje coraz mniej czasu na rozwiązanie dyplomatyczne w sporze dotyczącym irańskiego programu nuklearnego.