Szefowa sztabu Andrzeja Dudy wypomina Bronisławowi Komorowskiemu ignorowanie obywatelskich wniosków o referenda. Przedstawiciele sztabu kandydata PiS pokazali pod Pałacem Prezydenckim kartony ze zmielonym papierem, symbolizującym zignorowane wnioski o referenda. Beata Szydło mówiła, że Bronisław Komorowski nie chciał, by obywatele wypowiedzieli się w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego, prywatyzacji lasów państwowych i obowiązku szkolnego dla 6-latków.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent chce referendum w sprawie JOW>>>
Szefowa sztabu Andrzeja Dudy skrytykowała również dzisiejszy apel prezydenta Komorowskiego, który zaproponował przeprowadzenie referendum i zmian w Konstytucji między innymi w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych. Przypomniała, że przed laty to właśnie PO, do której należał prezydent, zignorowała własną inicjatywę referendalną dotyczącą między innymi wprowadzenia JOW.
Andrzej Duda stanie do debaty zarówno w TVP jak i w TVN. Poinformowała o tym podczas konferencji prasowej przewodnicząca jego sztabu Beata Szydło. Do debaty stajemy i uważamy, że powinno być ich dużo - mówi Beata Szydło. Jak dodaje, debata nie jest po to, żeby Bronisław Komorowski poczuł się komfortowo, ale żeby wyborcy mogli poznać poglądy, opinie i programy obydwu kandydatów. Andrzej Duda nie unikał, nie unika i nie będzie unikał żadnej debaty - mówi przewodnicząca sztabu.
Beata Szydło powiedziała również, że szef sztabu Bronisława Komorowskiego - Robert Tyszkiewicz nie przyjął jej zaproszenia, by ustalić kwestie, o których kandydaci będą rozmawiali podczas debat. Przewodnicząca sztabu Dudy chciałaby, żeby podczas debat oprócz pytań zadawanych przez dziennikarza kandydaci mogli między sobą wymieniać zdania.
ZOBACZ TAKŻE: Najnowsze informacje, wyniki, opinie - wyborczy serwis dziennik.pl>>>