Prezydent Bronisław Komorowski wspiera wszelkie działania profrekwencyjne w nadchodzących wyborach, bo służą one przede wszystkim demokracji - oświadczył w poniedziałek szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski. "Marzymy o 70 proc. frekwencji" - podkreślił.
"Im więcej osób zagłosuje, tym więcej osób będzie miało poczucie, że partycypuje w tej władzy. To jest naprawdę ważne, żebyśmy wybrali tych, na których chcemy głosować" - powiedział Michałowski. Podkreślił, że prezydent Bronisław Komorowski wspiera wszelkie działania zmierzające do zwiększenia liczby głosujących Polaków w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
"To jest podstawowa sprawa. Jeżeli będziemy mieli osiągi około 90 czy 105 proc., to oczywiście będzie bardzo podejrzane. Ale ja chciałbym 70 proc. To jest marzenie. Pan prezydent też bardzo by chciał, żeby frekwencja była coraz większa" - podkreślił Michałowski, który brał udział w uroczystościach odznaczenia zasłużonych dla niepodległości Polki w Pałacu Prezydenckim.
Z wrześniowego badania CBOS wynika, że 61 proc. ankietowanych deklaruje, że na pewno weźmie udział w zbliżających się wyborach do Sejmu i Senatu, 23 proc. jeszcze nie wie, czy będzie w nich uczestniczyć, a 17 proc. jednoznacznie odrzuca możliwość głosowania. CBOS przeprowadziło sondaż w dniach 8-14 września na liczącej 1077 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.