"To nie jest uczciwa walka. Dla pani Marczułajtis to dodatkowy czas na antenie i zainteresowanie mediów, o które w kampanii wyborczej każdy zabiega. Nie mam wątpliwości, że powinna zrezygnować z udziału w tym programie" - mówi radiu TOK FM Włodzimierz Pietrus z PiS.
Wyborczy rywal sportsmenki, Grzegorz Gondek który startuje z listy SLD, idzie jeszcze dalej. Jego zdaniem udział snowboardzistki w "TzG" w trakcie kampanii wyborczej może być sprzeczny z ordynacją. "Jeśli ktoś złoży zawiadomienie do Państwowej Komisji Wyborczej, ta będzie musiała wydać opinię w tej sprawie" - mówi TOK FM kandydat SLD
Marczułajtis zapewnia, że jej obecność w programie nie ma nic wspólnego z kampanią wyborczą, bo na udział w nim zgodziła się jeszcze przed zatwierdzeniem list kandydatów do Sejmu. Fakt, iż program pokrywa się z kampanią wyborczą, to zwykły zbieg okoliczności.