Jak poinformowała Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji, mężczyzna łowił ryby, kiedy nagle oderwała się kra i zniosła go około kilometra, w okolice mostu kolejowego w Przemyślu.

Tam strażak, przywiązany liną, pomógł mu wydostać się na brzeg. Niestety, sam został przyduszony przez lód i został przewieziony do szpitala.

Reklama