29-latek z ciężkimi obrażeniami głowy został zabrany do krakowskiego szpitala im. Żeromskiego. Drugi mężczyzna, również skoczek, który w chwili wypadku robił z ziemi zdjęcia koledze, został przetransportowany helikopterem do szpitala im. Rydygiera. "Według lekarzy, 41-latek doznał wielonarządowego urazu, jest w stanie śpiączki farmakologicznej" - powiedziała Anna Zbroja z małopolskiej policji.

Reklama

29-letni spadochroniarz, który oddał feralny skok, jest doświadczonym zawodnikiem. Ma na swoim koncie 120 skoków.