Kiedyś to mężczyźni toczyli pojedynki o wybranki swego serca. Dziś to słaba płeć bierze sprawy w swoje ręce, a raczej piąstki. Ewelina i Małgorzata nigdy za sobą nie przepadały. Od najmłodszych lat rywalizowały ze sobą o miano najładniejszej dziewczyny w okolicy. Nie szczędziły sobie złośliwości i wyzwisk. W końcu postanowiły uwieść tego samego chłopaka, 18-letniego Piotrka. Zdaniem licealistek - najprzystojniejszego mężczyznę na Podhalu.
Pierwsza poderwała go Ewelina. Ich szczęście nie trwało jednak zbyt długo. Na zakochanych nie mogła spokojnie patrzeć Małgorzata. I użyła wszystkich babskich sztuczek, by odbić koleżance ukochanego. Wodziła za nim powłóczystymi spojrzeniami, kokietowała króciutkimi spódniczkami… I odniosła sukces. Piotr zgodził się na randkę. Oczywiście w tajemnicy przed Eweliną, bo z niej też nie chciał rezygnować - pisze "Fakt".
Na efekty podwójnej gry Piotrka nie trzeba było długo czekać. O całej sprawie dowiedziała się Ewelina i góralska krew się w niej zagotowała. Pobiegła pod dom Małgośki. Kiedy rywalka wyszła na zewnątrz, z całej siły uderzyła ją w twarz. Cios robił Małgorzacie wargę i powalił na ziemię.
"Odczep się od mojego faceta" - krzyknęła Ewelina i uciekła do domu. Ale w ten sposób rozpętała prawdziwą wojnę. Następnego dnia Małgorzata zaatakowała ją na szkolnym korytarzu, w obecności innych uczniów i nauczycieli. Bójka była tak zażarta, że niektórzy nagrali ją na telefony komórkowe i długo komentowali poszczególne sekwencje ciosów.
W końcu nauczycielki rozdzieliły walczące dziewczyny, ale te spotkały się jeszcze raz, w pobliskim parku. Ostatecznie zwyciężyła Ewelina. Piotr należy do niej. Niestety, za udział w bójkach dziewczyna wyleciała ze szkoły.
"Nieważne, że mnie wylali. Liczy się, że zdobyłam ukochanego!" - podkreśla z dumą Ewelina. Sprawy nie chce komentować sam Piotrek, przez którego dziewczyny skoczyły sobie do gardeł. Możliwe, że milczy, bo się boi. Wie już na co stać Ewelinę.
Garściami wydzierały sobie włosy, okładały pięściami, a na koniec tarzały się po podłodze szkolnego korytarza. Tak Ewelina B. i Małgorzata J., uczennice z Nowego Targu, walczyły o chłopaka, w którym obie się zakochały. Tłukły się, bo biedak nie potrafił wybrać...
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama