Jakub Tomczak będzie musiał odbyć oba wyroki jeden po drugim, ale będzie mógł się ubiegać o warunkowe zwolnienie po dziewięciu latach więzienia.
Obrona chciała, aby sąd potraktował oba wyroki łącznie, na co zezwolił sąd w Anglii, i aby pozwolił Jakubowi Tomczakowi na zwolnienie warunkowe zgodne z polskim prawodawstwem, czyli po odbyciu połowy kary, tj. po sześciu latach.
Decyzja jest nieprawomocna.
Decyzje o wznowieniu sprawy Jakuba Tomczaka podjął Sąd Najwyższy w czerwcu po tym, jak w marcu weszła w życie nowelizacja Kodeksu karnego, która zezwala m.in. na zmienianie kar dla Polaków wydanych za granicę na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA). Jeśli kara orzeczona przez obcy sąd przekroczy maksymalny pułap przewidziany w naszym prawie, polskie sądy muszą złagodzić wyrok.