Niezależnie od tego, czy badani określają się jako zwolennicy czy przeciwnicy legalizacji aborcji, w kwestii okoliczności, w jakich kobieta powinna mieć możliwość jej przeprowadzenia, mają zbliżone opinie - nawet wśród przeciwników aborcji powszechne jest przyzwolenie na przerywanie ciąży, gdy zagraża ona życiu kobiety. Z drugiej strony większość osób opowiadających się za prawem do aborcji ma obiekcje, jeśli jedyną przesłanką jest sytuacja życiowa kobiety.

Reklama

Zdaniem analityków CBOS zawarty w ustawie "aborcyjny kompromis" wydaje się rozwiązaniem dobrym, ponieważ Polacy w większości popierają prawo do usunięcia ciąży w sytuacjach, w których zezwala na to prawo. W mniejszości pozostają osoby akceptujące bardziej radykalne rozwiązania legislacyjne - zarówno w kwestii łagodzenia, jak i zaostrzania ustawy.

Paradoksalnie, największą akceptację aborcji można było zaobserwować tuż po wejściu w życie ustawy z 1993 r. znacząco ją ograniczającej - o tym, że przerywanie ciąży powinno być dopuszczalne, przekonanych było wówczas prawie dwie trzecie ankietowanych (64 proc.).

Obecnie prawie połowa Polaków (47 proc.) popiera prawo do przerywania ciąży, w tym co dziewiąty (11 proc.) uważa, że aborcja powinna być całkowicie dozwolona, a więcej niż co trzeci (36 proc.) opowiada się za jej częściowym ograniczeniem. Porównywalna grupa (46 proc.) jest zdania, że przerywanie ciąży powinno być zakazane - z pewnymi wyjątkami (31 proc.) lub całkowicie (15 proc.).

Reklama

Ankietowani niemal powszechnie przyznają, że przerywanie ciąży powinno być dopuszczalne, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia matki (87 proc.). Prawie cztery piąte respondentów uważa za słuszne zagwarantowanie prawa do takiego zabiegu, gdy ciąża może wywołać u kobiety komplikacje zdrowotne (79 proc.) lub gdy jest wynikiem czynu zabronionego (78 proc.). Niemal trzy piąte ankietowanych sądzi, że aborcja powinna być dostępna także wtedy, kiedy wiadomo, że dziecko urodzi się upośledzone (59 proc.).

Zdecydowanie mniej badanych zgadza się na przerywanie ciąży w takich przypadkach, w których ustawa tego zakazuje. W mniejszości pozostają osoby uważające, że do aborcji powinna uprawniać trudna sytuacja materialna (24 proc.) lub osobista (21 proc.) ciężarnej. Jeszcze mniej respondentów (16 proc.) opowiada się za przeprowadzaniem zabiegów na życzenie, a więc wtedy, gdy kobieta po prostu nie chce mieć dziecka.

Ponad połowa respondentów (53 proc.) opowiada się za zmianą obowiązującego prawa o przerywaniu ciąży, więcej niż jedna czwarta (28 proc.) nie widzi takiej konieczności, a niemal jedna piąta ankietowanych (19 proc.) nie ma zdania na ten temat.

Reklama

Wśród osób dostrzegających potrzebę modyfikacji ustawy niemal powszechne jest przekonanie, iż prawo aborcyjne powinno zostać złagodzone (84 proc.). Oczekuje tego 43 proc. Polaków, 7 proc. wyraża opinię przeciwną, mówiąc o konieczności ograniczenia możliwości przerywania ciąży.

Chociaż respondenci w większości opowiadają się za przyznaniem prawa do aborcji co najwyżej w sytuacjach, w jakich zezwala na to obecna ustawa (71 proc.), największa część z nich (43 proc.) uważa, że przepisy w tym zakresie wymagają złagodzenia. Analitycy CBOS tłumaczą tę sprzeczność nieznajomością obecnie obowiązującej ustawy.

Badanie przeprowadzono w dniach 18-24 sierpnia na liczącej 1051 osób grupie dorosłych Polaków.