13 grudnia 1981 roku władze komunistyczne wprowadziły w Polsce stan wojenny. Mimo upływu lat zdarzenie to wciąż budzi głębokie emocje w polskim społeczeństwie, wywołuje dyskusje i spory.

Reklama

Ponad dwie piąte Polaków (43 proc.) uważa, że wprowadzenie stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku było uzasadnione, jedna trzecia badanych (35 proc.) jest odmiennego zdania. 22 proc. respondentów ma trudność z jednoznaczną odpowiedzią na to pytanie.

Decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego częściej od pozostałych badanych popierają osoby w wieku 50-59 lat (57 proc.), respondenci z wykształceniem zawodowym (50 proc.) oraz mieszkańcy miast od 20-50 tys. ludności (50 proc.). Za złą decyzję uważają ją częściej osoby w wieku 60 i więcej lat (41 proc.), z wykształceniem podstawowym (44 proc.) oraz mieszkańcy miast powyżej 200 tys. ludności.

Uniknięcie agresji ze strony Związku Radzieckiego jest często argumentem tłumaczącym przyczyny wprowadzenia stanu wojennego przez respondentów. Ponad jedna trzecia Polaków (35 proc.) uważa to za najważniejszy motyw wprowadzenia stanu wojennego. Blisko jedna piąta (19 proc.) sądzi, że najważniejszym powodem było utrzymanie komunistów przy władzy, dla 15 proc. - decyzja ta miała zapobiec rozpadowi państwa.

Obecnie poziom wiedzy o wprowadzeniu stanu wojennego jest niższy niż w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych XX wieku. W tegorocznym badaniu dokładną datę (dzień, miesiąc, rok) wprowadzenia stanu wojennego wskazało 44 proc. Polaków. Jedna czwarta (27 proc.) badanych pamięta tylko rok, a 28 proc. nie pamięta ani roku, ani miesiąca.

Dokładną datę wprowadzenia stanu wojennego częściej od pozostałych znają respondenci w wieku 50-59 lat (68 proc.), osoby z wykształceniem magisterskim (53 proc.), a także mieszkańcy miast powyżej 200 tys. ludności (54 proc.).

Sondaż zrealizowano w dniach 22-25 listopada 2012 r. na ogólnopolskiej, losowej, reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat.