CBA na polecenie Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu zatrzymało w poniedziałek rano pięć osób w śledztwie dot. reprywatyzacji nieruchomości w Warszawie. Jak poinformowało PAP Centralne Biuro Antykorupcyjne, zatrzymani usłyszą zarzuty m.in. o charakterze korupcyjnym.
Jak podała PK, funkcjonariusze CBA zatrzymali: znanego warszawskiego adwokata Roberta N., byłego Zastępcę Dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy Jakuba R., rodziców byłego urzędnika – Wojciecha R. i Alinę D., a także Marcina L.
Z kolei początkowo CBA poinformowało, że wśród zatrzymanych, prócz prawnika i byłego urzędnika, jest także obecny pracownik stołecznego ratusza. Jednak następnie CBA po raz drugi przysłało odpowiedzi na pytania PAP i usunęło z nich ten fragment informacji.
W oświadczeniu stołeczny ratusz podkreślił, że nie zatrzymano żadnego obecnego pracownika miasta.
"Wbrew opublikowanej przez CBA informacji, dzisiejsze zatrzymania nie dotyczą jakiejkolwiek osoby zatrudnionej w Urzędzie m.st. Warszawy. Jakub R. nie jest pracownikiem ratusza od czterech lat - został zatrudniony w ratuszu w 2006 r., za czasów rządów PiS w Warszawie. Już w 2014 r., w związku z wątpliwościami dotyczącymi przejęcia jednej z nieruchomości przez rodzinę Jakuba R., urząd złożył zawiadomienie do prokuratury. Jednak sprawa została umorzona" - przekazał stołeczny ratusz.
Urząd miasta podkreślił, że na bieżąco współpracuje z organami ścigania w kwestiach związanych z prowadzonymi postępowaniami. "Przekazujemy wszelkie informacje, o które występują do nas prokuratura i CBA" - zapewnia ratusz.
"Jesteśmy zdeterminowani, żeby wyjaśnić wszelkie wątpliwości związane z reprywatyzacją stołecznych nieruchomości. W związku z tym we wrześniu 2016 r. rozwiązane zostało Biuro Gospodarki Nieruchomościami, a w ratuszu prowadzony jest audyt wewnętrzny, którego wyniki zostaną opublikowane w najbliższych miesiącach" - podkreślono w oświadczeniu.
Przypomniano w nim również, że z inicjatywy prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz Sejm poprzedniej kadencji uchwalił tzw. "małą" ustawę reprywatyzacyjną, która pozwala m.in. odmawianie zwrotu nieruchomości wykorzystywanych na cele publiczne takie jak szkoły, przedszkola czy tereny zieleni.
"Na podstawie tej ustawy wydaliśmy już 40 decyzji odmownych ws. wydania nieruchomości" - podkreślił ratusz.