Jego dane również znajdują się w Interpolu. Stąd też decyzja o zatrzymaniu - wyjaśnił nadkom. Sawicki.
Policjant nie chciał zdradzić szczegółów o okolicznościach zatrzymania ani podać informacji na temat stawianych mu zarzutów. Nie informujemy, w jaki sposób podejmowane są przez policjantów działania operacyjne - zaznaczył również
W chwili obecnej mężczyzna jest jeszcze w naszych rękach, ale jest to sprawa, którą na bieżąco nadzoruje prokurator okręgowy - powiedział. Zaznaczył przy tym, że dalsze czynności będą wykonywane przez Prokuraturę Okręgową.
Zarembiuk: Służby Łukaszenki potrafią dopaść wrogów nawet tutaj
Pierwszy o sprawie zatrzymania napisał w poniedziałek na Twitterze Aleś Zarembiuk z Fundacji "Białoruski Dom". "Pilne! Zatrzymany na wniosek Łukaszenki obywatel Białorusi. Wczoraj wieczorem przez funkcjonariuszy polskiej policji na wniosek Łukaszenkowski w Piasecznie był zatrzymany Malakhouski Makary" - poinformował Zarembiuk.
Zarembiuk powiedział PAP, że od partnerki Malakhuskiego usłyszał, że do zatrzymania doszło w niedzielę późnym wieczorem. Relacjonował, że do domu, w którym oboje przebywali, weszła policja jako powód podając skargę sąsiadów na zbyt głośną muzykę, dobiegającą z mieszkania.
Potem, zgodnie z relacją partnerski Malakhuskiego, został on poproszony o okazanie dokumentów, a następnie zatrzymany.
Funkcjonariusze nie legitymowali się podczas zatrzymania, więc na początku było przerażenie, że to białoruskie służby go zabierają. Okazało się, że to jednak policja. Jak tylko dowiedzieliśmy się o sprawie, zwróciliśmy się do Komendy Stołecznej Policji, MSWiA i do oddziału policji w Piasecznie. Poinformowaliśmy, że według naszych informacji jest to osoba politycznie represjonowana, która w Polsce przebywa z wizą humanitarną i że my prosimy o natychmiastowe wypuszczenie tej osoby. Za naszych informacji wynika, że nie ma żadnego kryminalnego powodu, dla którego miałby być on zatrzymany - podkreślił Zarembiuk.
Dodał, że bardzo obawia się paniki w środowisku białoruskim w Polsce i "efektu mrożącego". My się bardzo boimy, by nie powstało wrażenie, że Białorusini, którzy uciekli do Polski, nie są już tutaj bezpieczni, a służby Łukaszenki potrafią dopaść wrogów nawet tutaj - powiedział.
Reakcja Szczerby
"Na wniosek @BelaruskiDom interweniuję ws. zatrzymania przez policję 27-letniego Białorusina Makarego, uczestnika protestu w Mińsku. Zagrożony, otrzymał wizę humanitarną i schronił się w PL. Ścigał go reżim. Wczoraj w nocy został wyciągnięty z domu, zakuty w kajdanki i zatrzymany!" - napisał na TT Michał Szczerba.
Kamiński: Białoruski reżim wykorzystuje czerwoną notę Interpolu
"Wczorajsze zatrzymanie obywatela Białorusi w Piasecznie to wynik kolejnej próby politycznego wykorzystania tzw. czerwonej noty Interpolu. Tym razem przez białoruski reżim. Już w lipcu zwróciłem się do władz @INTERPOL_HQ, wskazując na potrzebę zmian w tym zakresie"- napisał na TT Mariusz Kamiński.