Postępowanie na wolne stanowiska sędziowskie w Izbie Karnej SN trwające od środy było pierwszym, w którym wysłuchania kandydatów przeprowadzono w sposób jawny na posiedzeniu plenarnym Rady transmitowanym w internecie.

Zmiany w regulaminie KRS

Jawne wysłuchania stały się możliwe po przeprowadzonej w zeszłym tygodniu zmianie w regulaminie KRS. Wówczas do regulaminu dopisano przepis, że - co do zasady - Rada wysłuchuje na posiedzeniu plenarnym uczestników postępowania w konkursach na wolne stanowiska sędziowskie w SN i NSA.

Kandydatury na sędziów Izby Karnej SN zostały złożone w związku z trzema obwieszczeniami prezydenta Andrzeja Dudy o wolnych stanowiskach sędziowskich w SN - z 30 marca 2021 r. oraz 11 marca i 26 października 2022 r. Na siedem wolnych miejsc w Izbie Karnej SN kandydowało dziewięć osób, ale nie wszyscy kandydaci stawili się przed KRS na wysłuchaniach. Rada w środę i czwartek wysłuchała pięć osób: sędzię Annę Dziergawkę, sędziego Bartłomieja Starostę, prokuratora Marcina Rosiaka, sędziego Stanisława Stankiewicza i sędziego Mieczysława Oliwę. Każdy z kandydatów miał kwadrans na autoprezentację. Następnym etapem było przedstawienie zagadnienia prawnego wybranego przez kandydata, a później odpowiadał on na pytania członków Rady.

Reklama

"Wymaganą większość uzyskała sędzia Dziergawka"

Ostatecznie w piątkowych głosowaniach Rady wymaganą większość uzyskała tylko sędzia Dziergawka. Otrzymała ona 12 głosów poparcia członków Rady, nikt nie był przeciw, 10 osób wstrzymało się od głosu. "Sędzia Stankiewicz otrzymał 11 głosów "za" i nie uzyskał wymaganej bezwzględnej większości, gdyż w głosowaniu brało udział 22 członków Rady. Pozostali kandydaci otrzymali odpowiednio mniejszą liczbę głosów" - poinformowała w komunikacie po posiedzeniu Rady jej przewodnicząca sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.

"NeoKRS"

Reklama

Rekomendowana przez KRS sędzia Dziergawka z Sądu Okręgowego w Bydgoszczy jest jednocześnie wykładowczynią Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Dotychczasowy jej łączny staż służby wynosi ponad 20 lat - najpierw w prokuraturze, a później w sądach w Bydgoszczy. W maju 2018 r. została powołana przez ministra sprawiedliwości do pełnienia funkcji wiceprezesa SO w Bydgoszczy, zaś we wrześniu 2019 r. została powołana przez prezydenta do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego w SO w Bydgoszczy. W 2008 r., na podstawie rozprawy doktorskiej "Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji w praktyce sądów polskich", uzyskała stopień naukowy doktora nauk prawnych.

Chyba pani zdaje sobie sprawę, że przez część sędziów SN będzie uznawana za tzw. neosędziego i stoi pani przed organem, który przez niektórych sędziów jest uznawany za tzw. neoKRS - mówił w środę będący członkiem KRS poseł Kazimierz Smoliński, który poprosił kandydatkę podczas wysłuchania o jej ocenę tej kwestii.

Sędzia Dziergawka odpowiedziała, że idzie do SN, aby "pokazać, że zachowanie powinno być inne". Ja się z takim zachowaniem nie zgadzam i będę robiła swoje. (...) Gdyby sędziowie SN zajęli się tym, co należy do ich obowiązków, czyli orzekaniem i służeniem społeczeństwu, bo SN zaczął tak naprawdę zajmować się nie obywatelem, tylko tworzeniem swoich problemów wewnętrznych - oceniła. Jestem oczywiście przeciwko karze śmierci. Uważam, że życie zawsze daje nam szansę i nigdy nie wiadomo, jak się potoczy dalej. Zresztą niedługo wejdzie w życie zaostrzenie przepisów karnych, w których przewidziano dożywotnie pozbawienie wolności bez możliwości wcześniejszego zwolnienia. To już jest maksymalnie surowa kara - odpowiadała sędzia Dziergawka na inne z pytań.

Senator Zdrojewski: Nie będę ukrywał, że zaskoczyła mnie nominacja dla biskupa

Z kolei będący członkiem Rady senator Bogdan Zdrojewski komentując kandydaturę sędzi stwierdził: Nie będę ukrywał, że zaskoczyła mnie rekomendacja biskupa, bo to jest rzadkość. Czy o tą rekomendację pani sama wystąpiła, czy biskup dowiedział się, że pani startuje i krótko mówiąc napisał pani to, co napisał" - zapytał podczas wysłuchania kandydatki. Sędzia odpowiedziała, że ona wystąpiła o tę rekomendację.

Zgodnie z ustawą o SN do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego SN może być powołana przez prezydenta osoba, która posiada wyłącznie obywatelstwo polskie, korzysta z pełni praw cywilnych i publicznych, nie była prawomocnie skazana, ukończyła 40 lat, jest nieskazitelnego charakteru, ukończyła wyższe studia prawnicze, wyróżnia się wysokim poziomem wiedzy prawniczej, jest zdolna, ze względu na stan zdrowia, do pełnienia obowiązków sędziego i posiada co najmniej dziesięcioletni staż na stanowisku sędziego, prokuratora, prezesa Prokuratorii Generalnej RP, jej wiceprezesa, radcy, albo przez co najmniej dziesięć lat wykonywała w Polsce zawód adwokata, radcy prawnego lub notariusza. Ostatnie wymaganie nie dotyczy osób, które posiadają tytuł naukowy profesora albo stopień naukowy doktora habilitowanego nauk prawnych.

autor: Marcin Jabłoński