Do tragedii doszło 16 listopada 2021 r. w jednym z mieszkań przy ul. Polnej w Nowych Skalmierzycach k. Kalisza. Głuchoniemy 54-letni Dariusz O. zaatakował nożem swoją konkubinę, w wyniku czego pokrzywdzona zmarła na miejscu. Zadał jej łącznie 60 ciosów w okolice serca, brzucha, skroni i rąk, co skutkowało wykrwawieniem i śmiercią.
Proces
Proces przed Sądem Okręgowym w Kaliszu trwał zaledwie dwa dni. Sprawca i pokrzywdzona mieszkali w sąsiedztwie. Przez trzy lata byli w nieformalnym związku. Ten rozpadł się, kiedy do kobiety zaczął przyjeżdżać inny mężczyzna.
"Świeca, krzyż i dwa noże"
Dariusz O. przygotował się do zbrodni. W notatniku opisał historię związku i wskazał datę śmierci. Dzień przed tragedią wziął urlop w pracy, a wieczorem obejrzał mecz. Był też w kościele, dzięki czemu – jak wyjaśnił w sądzie - poczuł spokój. Następnego dnia wcześnie rano poszedł do mieszkania byłej partnerki z torbą, do której włożył m.in. notatnik, świeczkę, krzyż i dwa noże. Krzyż i świeca miały symbolizować kończącą się miłość.
Kiedy kobieta wpuściła Dariusza O. do mieszkania, ten przekręcił w drzwiach wejściowych klucz od wewnątrz, po czym zapalił świecę i postawił krzyż. Oświadczył, że chce ją zabić, bo ona go nie kocha. W sądzie powiedział, że przestał dźgać kobietę dopiero, gdy upadła. Po zabójstwie wrócił do swojego mieszkania. Stamtąd zabrała go policja.
Prokurator chciał 25 lat więzienia
Prokurator Jolanta Gościniak zażądała 25 lat więzienia. Powiedziała, że człowiek, który kocha nie zabija, nie krzywdzi. Może się poczuć zdradzony, skrzywdzony, oszukiwany, porzucony. Podkreśliła, że choć motywem była zazdrość, to nic nie usprawiedliwia takiego zachowania. Nikt sprawcy morderstwa nie dał prawa, żeby odebrać najcenniejszą wartość, jaką jest życie. Obrońca wnioskował o 12 lat pozbawienia wolności.
Werdykt sądu
Sąd skazał mężczyznę na 15 lat więzienia. Sędzia Marek Urbaniak stwierdził, że sprawca zrobił to z zimną krwią, w sposób przemyślany i zaplanowany. Prokuratura wniosła apelację żądając dla oskarżonego 25 lat więzienia. Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał wyrok sądu w Kaliszu. Wyrok jest prawomocny.
autorka: Ewa Bąkowska