W piątek mężczyzna stanął ponownie przed prokuratorem po tym, jak w czwartek poinformowano, że zdecydowano się przedstawić mu zarzuty dotyczące zamordowania Polki.
Zarzut porwania
Wcześniej ciążył na nim jedynie zarzut porwania Anastazji.
Salahuddin S. z Bangladeszu do tej pory konsekwentnie nie przyznawał się do winy.