Zwłoki kobiety i mężczyzny w starszym wieku zostały znalezione w dzielnicy Środula, w domu jednorodzinnym przy ulicy Wapiennej. W wejściu do zamkniętego mieszkania pomogli policji strażacy.

Zatrzymano podejrzanego

Dwaj prokuratorzy przeprowadzili na miejscu oględziny, których celem było zabezpieczenie śladów oraz dowodów zbrodni. Uczestniczył w nich biegły z zakresu medycyny sądowej.

Reklama

W związku z tą sprawą zatrzymany został mężczyzna; jak się okazało, był to syn ofiar. Zatrzymano go w Warszawie. - Ze wstępnych ustaleń śledztwa wynika, że planował ucieczkę z kraju - powiedział prok. Waldemar Łubniewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

Będzie sekcja zwłok

Jak dodał, na poniedziałek zaplanowano sekcję zwłok pokrzywdzonych.

- Ciała zostały zabezpieczone w celu przeprowadzenia sekcji zwłok, która została już zlecona Zakładowi Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach - dodał Łubniewski.

Podejrzany usłyszał zarzuty, grozi mu dożywocie

W poniedziałek około godzinie 10 rozpoczęło się przesłuchanie mężczyzny.

- Prokurator ogłosił mu dwa zarzuty, które dotyczą zbrodni zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna przyznał się do popełnienia tych czynów - podkreślił rzecznik. Grozi za to od 15 lat więzienia do dożywocia.

Będzie wniosek o tymczasowy areszt

Po zakończeniu czynności z udziałem 32-latka zapadnie decyzja o zastosowaniu wobec niego środków zapobiegawczych.

- W sprawach dotyczących zbrodni kierujemy do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania. W tym momencie wszystko wskazuje na to, że taki wniosek zostanie złożony. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez tego mężczyznę zarzucanych mu czynów, za zbrodnię zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem grozi mu surowa kara i istnieje obawa, że przebywając na wolności mógłby podjąć działania, które zdestabilizują przebieg śledztwa, np. znów podejmie próbę ucieczki - wyjaśnił prok. Łubniewski.