Złożenie zawiadomień zapowiedzieli na piątkowej konferencji prasowej po posiedzeniu komisji jej członkowie z Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polski 2050 i PSL. Komisja przesłuchiwała w piątek prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Dziś przed komisją śledczą stanął człowiek, który nie pełnił żadnych funkcji, ale decydował o terminie i sposobie głosowania, działał jak Ojciec Chrzestny - oświadczył przewodniczący komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych Dariusz Joński (KO) kończąc piątkowe przesłuchanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

O złożeniu zawiadomień do prokuratury komisja zadecyduje w drodze głosowania, co, jak powiedział przewodniczący komisji Dariusz Joński, odbędzie się w najbliższych dniach. Samo złożenie wniosków nastąpi według niego po zaprezentowaniu raportu z prac komisji.

W komisji zasiada sześciu posłów koalicji rządzącej: Dariusz Joński, Jacek Karnowski i Magdalena Filiks z KO, Bartosz Romowicz (Polska2050-TD), Agnieszka Kłopotek (PSL-TD) i Anita Kucharska Dziedzic z Lewicy. W komisji jest też czterech posłów PiS: Waldemar Buda, Przemysław Czarnek, Michał Wójcik i Mariusz Krystian oraz jeden poseł Konfederacji - Witold Tumanowicz.

Reklama