„W rejonie zagrożonym przebywało 78 górników. 76 górników wyprowadziliśmy z tego rejonu. Dwaj górnicy są ciągle przez ekipy ratownicze poszukiwani” – powiedział prezes PGG Leszek Pietraszek podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Dyrektor biura produkcji PGG Damian Borgieł poinformował, że ratownicy zlokalizowali jednego z poszukiwanych górników, do którego starają się dotrzeć. Pracują również nad zlokalizowaniem drugiego.

Podkreślił, że akcja jest prowadzona w trudnych warunkach przy II stopniu zagrożenia tąpaniami i IV kategorii zagrożenia metanowego.

Reklama

Dramat w kopalni Rydułtowy. 2 górników wciąż pod ziemią po silnym wstrząsie

17 ewakuowanych górników wymagało transportu do szpitali. Jeden z nich, w stanie ciężkim, został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Katowic-Ochojca. Pozostali do placówek w Wodzisławiu Śląskim, Jastrzębiu-Zdroju, Rybniku, Bielsku-Białej, Mikołowie i Kędzierzynie-Koźlu.

Wojewoda śląski Marek Wójcik poinformował, że do udziału w akcji ratowniczej, poza ratownikami górniczymi, zadysponowano trzy śmigłowce LPR i 20 zespołów ratownictwa medycznego.

Wstrząs w kopalni zarejestrowano 1150 m pod ziemią o godz. 8.16. W rejonie zagrożenia pracowało 78 górników. Nie drążyli oni przodka wyrobiska. Prowadzili prace konserwacyjne.