Radio Poznań informuje o wstrzymanej wypłacie niemal dwóch miliardów złotych, które po przegranych wyborach poprzednia władza przyznała polskim uczelniom. Posłowie z ramienia Prawa i Sprawiedliwości zapytali o sprawę wiceministra nauki Marka Gzika.
Politechnika "pieszczochem PiS"?
Ten określił Politechnikę Poznańską mianem "pieszczocha PiS", wskazując, że placówka miała być przez poprzednią władzę wyjątkowo traktowana. Resort nauki zapewnia, że w szkołach wyższych zostanie przeprowadzony audyt, który wykaże, jaka placówka i za co otrzymała konkretne kwoty.
- Pieszczochy to są uczelnie, o których mówicie, w sposób szczególnie traktowane. Te pieniądze, o których mówicie, są kierowane do uczelni, które jak doskonale wiecie, tak naprawdę w sposób szczególny były traktowane przez ostatnie lata. Zostało rozdanych 8 miliardów na inwestycje i trafiały przede wszystkim do uczelni, które są z wami powiązane w sposób polityczny - powiedział Marek Gzik.
Politechnika Poznańska bez 200 milionów złotych
Jak informuje dalej Radio Poznań, środki - a mowa o 200 milionach złotych w obligacjach Skarbu Państwa - miały być przeznaczone na budowę i wyposażenie Centrum Nowych Technologii i Innowacji. Miał tam stanąć komputer kwantowy.
Szefostwo resortu nauki nie wyklucza ponownego przyznania środków. Zapowiedziało przeanalizowanie sprawy.
W ostatnich latach politechnika otrzymała obligacje warte 152 miliony złotych. Na takie wsparcie nie mogły liczyć inne publiczne uczelnie.
Władze politechniki nie komentują tego tematu.