Trzy połączone placówki tworzą obecne Centrum Onkologii - Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie z centralą w Warszawie i z oddziałami w Gliwicach i Krakowie.
Według warszawskiej zakładowej Solidarności, projekt dotyczący wydzielenia z obecnej struktury Instytutu oddziału w Gliwicach jest konsultowany z naruszeniem prawa oraz zasad dialogu społecznego. W placówce przeprowadzono referendum strajkowe, wyniki będą znane jutro.
Wojciech Baranek - przewodniczący Komisji Zakładowej związku Solidarność w warszawskiej placówce mówi, że opiniowanie projektu powinno trwać 30 dni. Tymczasem minister na przesłanie opinii daje parę dni, w tym weekend Wszystkich Świętych. Według niego, projekt rozporządzenia został przekazany stronie społecznej 29 października z terminem zaopiniowania do 2 listopada do godziny 10. Dodaje, że minister nie powołuje się na żadne względy społeczne, które tłumaczyłyby tak radykalne skrócenie terminu opiniowania tej ważnej sprawy.
Według przewodniczącego, wszystko wskazuje na to, że dopiero co zaciągnięty kredyt będzie spłacało warszawskie Centrum Onkologii. Wyjaśnia, że w ostatnich tygodniach dyrekcja zaciągnęła kredyt w wysokości 50 milionów złotych. Nie ma informacji o tym, kto teraz będzie spłacał to zobowiązanie.
Związkowcy na razie nie zajmują stanowiska co do pomysłu podzielenia Centrum Onkologii i wydzielenia oddziału w Gliwicach, bo jak twierdzą, nie mieli czasu na przeanalizowanie tej sprawy. Z przedstawicielami ministerstwa zdrowia IAR nie udało się skontaktować.